• Patrzę na to z przykrością czasem, bo o ile widzę często na tych manifestacjach twarze właśnie tych, którzy w ostatnim czasie bardzo dużo stracili (...) - jak to się niektórzy śmieją "ojczyznę dojną racz nam wrócić Panie". Panie Prezydencie poprwka "ojczyznę dojną racz nam dać Panie Najpierw klasyczne "a wy przez 8 lat", a potem jakieś banialuki o "wystarczy nie kraść". Człowieku, PiS przez niecałe 4 lata nażarł się więcej niż PO przez wcześniejsze osiem, bo kradną w sposób ordynarny, niespecjalnie się z tym kryjąc, a cwaniaki z PO robiły to w białych rękawiczkach. A "prospołeczność" iście cudowna, rzucić w ludzi trochę skredytowanych pieniędzy wielkopańskim gestem, żeby się maluczcy mogli nacieszyć ochłapami z pańskiego stołu. na premie i nagrody wypłacane pod stołem 'bo nam się po prostu należały', dla toruńskiego szamana, na 50 tyś pensji dla Misiewicza,    na 65 tyś pensji dla asystentek prezesa NBP, na kawior do sejmowej knajpy... a normalnym Polakom coraz trudniej związać koniec z końcem!!! Nowe podatki i inne decyzje spowodowały że co miesiąc statystyczne gospodarstwo domowe ma do zapłaty zobowiązania na kwotę 1572 zł, podczas gdy trzy lata temu było to zaledwie 976 zł. Przez trzy lata kwoty rachunków związanych z utrzymaniem wzrosły o 60%. Do tego wyższe o ok. 100% ceny ubezpieczeń, częśc leków, droższe paliwa itd itd. Poszli wPIS.. z taka dobra zmiana. Wystarczyło 3 lata 'dobrej zmiany' ...a 8 mln Polaków doświadcza ubóstwa i wykluczenia społecznego. Prawie połowa osób niepełnosporawnych deklaruje, że nie starcza im na jedzenie. Co czwarty samotny rodzic z powodu braku pieniędzy rezygnuje z wykupu lekarstw dla dzieci. Co druga rodzina ma zaległości z opłatami. Ale taka jest konsekwencja prymitywnego populizmu. Obniżenie wieku emerytalnego przy rosnącej długości życia oznacza że niewysokie emerytury będą jeszcze dużo niższe. Jeżeli ci co załapali się na pięćsetki porzucają pracę, bo lepiej żyć z jałmuzny zamiast pracować, to dochody w takich rodzinnach również spadają. Do tego mamy nowe podatki, wzrost opłat za wodę,gaz, energię, paliwa, węgiel,ubezpieczenia itd,  Płacimy za prąd i benzynę drożej niż Niemcy mimo niewspółmiernych płac bo mamy de facto państwowy monopol w sektorach gospodarki wytwarzających te produkty i całkowitą swobodę w okładaniu ich podatkami przez rządzacych. A obywatel sie cieszy, że stać go na benzynę, a państwo dopłaci do prądu. Obywatel godzien prezydenta i na odwrót. W końcu NBP jest we władaniu państwa i zazdrość prezydenta jest równie kretyńska jak zadowolenie obywatela.


    votre commentaire



    Suivre le flux RSS des articles
    Suivre le flux RSS des commentaires