• entuzjazm

    Dla użytku entuzjastów kapitalizmu: oni nawet nie wiedzą, co to jest PKB czyli Produkt Krajowy Brutto (po angielsku GDP) i czym się on różni od Dochodu Narodowego czyli po angielsku NMP (Net Material Product czyli Produkt Materialny Netto). Otóż NMP (czyli nasz polski Dochód Narodowy) jest pojęciem węższym, ale bardziej dokładnie podającym rozmiary gospodarki danego kraju, jako że nie wchodzą do niego tzw. usługi niematerialne, w tym głównie finansowe, które sztucznie zwiększają PKB takich państw jak szczególnie USA i UK, a także Luksemburga czy Szwajcarii. Niestety, ale aktualne statystyki podają dziś tylko PKB.

    Znalezione obrazy dla zapytania globalizm

    Przypominam więc, że PKB oznacza jedynie produkcję tych dóbr i usług, które są wprowadzone na rynek. Wśród owych dóbr i usług znajdują się nie tylko poprawiające dobrobyt (welfare) ludności danego kraju, ale też i te, które ów dobrobyt umniejszają. PKB mierzy usługi rządowe po koszcie i zawiera tylko mała część tej produkcji rolników, która zostaje w gospodarstwie rolnym, oraz nie zawiera produkcji gospodarstw domowych, szczególnie wytwarzanej przez kobiety, albowiem do PKB jest liczone tylko to, co jest sprzedane, i w praktyce nawet nie zawsze. A co do liczenia PKB na tzw. Zachodzie, to uczono mnie o nim zresztą już na SGPiS-ie (moje pierwsze studia ekonomiczne) i do dziś zapamiętałem, jak to nieodżałowanej pamięci profesor Janusz Górski opowiadał nam anegdotkę o tym, jak to profesor ekonomii zmniejszył PKB Zjednoczonego Królestwa poślubiając swą gosposię, przez co przestał jej płacić pensję i tym samym zmniejszył PKB UK o kilkaset funtów rocznie (to było dość dawno temu) mimo że jego obecna żona, czyli dawna gosposia, wciąż zajmowała się domem profesora – dalej ten dom sprzątała, dalej mu gotowała i dalej mu świadczyła usługi seksualne, tyle, że już poza rynkiem…Produkcja sektora nieformalnego nie jest (na ogół) w ogóle zawarta w PKB. Ogólne dane odnośnie całego PKB i średnich na osobę (per capita) nie dostarczają żadnej informacji o dystrybucji dochodów oraz o korzyściach gospodarczych dla różnych grup w społeczeństwie, które mogą one zyskać klimatyzacje  na skutek rozwoju gospodarczego. PKB nie mówi też niczego o warunkach pracy i satysfakcji z niej uzyskanej; nie mówi też nic o stopniu udziału w narodowym życiu różnych grup społecznych oraz nie mówi nic o innych ważnych wymiarach rozwoju takich jak sytuacja demograficzna i warunki polityczne. Międzynarodowe porównania często zaś zawodzą, ze względu na to, że kursy wymiany walut nie są odpowiednie do ustalenia względnej siły nabywczej walut, szczególnie w obszarze konsumpcji dóbr i usługi przez gospodarstwa domowe. Studia alternatywnych metod porównywania PKB między krajami bazujące na sile nabywczej walut wskazują, iż konwencjonalne konwersje walut (to jest według kursu ich wymiany) mogą przesadnie zwiększać względną ekonomiczną odległość między krajami o wysokim i niskim PKB per capita. Jest to dobrze zilustrowane przez fakt, że nikt nie mógłby utrzymać się przy życiu w wysoko rozwiniętych („przemysłowych”) krajach z dochodów ocenionych na całkowicie wystarczające do przeżycia w biedniejszych („rozwijających się”) krajach.

    (United Nations „Overall Socio-economic Perspective of the World Economy to the Year 2000”, New York: UN, 1990 s. 21).


  • Commentaires

    Aucun commentaire pour le moment

    Suivre le flux RSS des commentaires


    Ajouter un commentaire

    Nom / Pseudo :

    E-mail (facultatif) :

    Site Web (facultatif) :

    Commentaire :