• Logiczny, spójny i sensowny problem brzmi ,,jak żyć?" z nimi? Dla mnie islamizm jest CHOROBĄ, podobną do tej która toczy pogranicze USA - Meksyk a obecnie podobny nowotwór Rosja implementowała na Ukrainie w postaci Donbasu, choć tu odwołała do swojego autorskiego patentu czyli parapaństw (Naddniestrze czy Abchazja). 

    Piszesz, wykazując zrozumienie dla motywacji islamistów o naszej winie. Jest to zapewne nawiązanie do jakże modnej w kregach liberalno lewicowych teorii ,,Upokorzenia" muzułmanów. Że niby my ich ,,upokorzyliśmy" kolonializmem więc oni teraz nas za to szlachtują. Powstaje pytanie: okupacja europejska trwała tam 35lat. (1918-1947) i nie oszukujmy się nie było to Kongo króla Leopolda - raczej lokalni kacykowie zarządzali tymi terenami pod kuratelą niezbyt licznych sił kolonizatorów. Nie napotykali oni jakiegoś specjalnego oporu przeciwko tej okupacji. Czy wtedy powstało owo zapóźnienie cywilizacyjne tego regionu? czy już wtedy były to tylko ropa naftowa, daktyle i osiołki? 

    Może po prostu to ISLAM ma w sobie pierwiastek antypostępowy? Zwróć uwagę, że jeszcze w średniowieczu można powiedzieć, że obie cywilizacje szły łeb - w łeb. Po czym islam zaczął ,,odpadać" do poziomu obecnej (relatywnej) degrengolady. Tu pewna lekcja historii. Mniej więcej ten sam problem dotknął Rosji ale ta już pod koniec XVIIw ,,ogarnęła się". Dziś to raczej ona upokarza innych. Dlaczego tak się stało? Po serii klęsk, w kraju, w jego władzach pojawiła się odpowiedź na nie MODERNIZACJA. I Rosja chwilówki na raty zmodernizowała się. Podobnie chciał postąpić szach Iranu - odgórna modernizacja okazała się jednak niemożliwa. Powstaje pytanie dlaczego? Seria klęsk z rąk malutkiego Izraela powinna być tym kopniakiem, który normalnie powinien odpalić lawinową modernizację - tymczasem kraje muzułmańskie wręcz zdecydowały się na nowe średniowiecze a swoje niepowodzenia eksternalizowały na Zachód. Tu znówporównanie - nasza polska akceptacja, nieznośnych patologicznych stosunków społecznych w Polsce jest składana na karb tzw. komuny i ,,nic sie nie da zrobić" tylko trzeba wyplenić ,,komunistyczne złogi". A tu zong - podglebie jest znacznie głębsze...zmiana, która nic nie zmienia


    votre commentaire
  • Już Napoleon mawiał, że do prowadzenia wojny potrzeba trzech rzeczy: pieniędzy, pieniędzy i jeszcze raz pieniędzy. Skąd je biorą? te nowiutkie Toyoty raczej nie były leasingu, jakoś je, w ilości dużej, dostarczono. Ktoś dostarcza amunicje i nie robi tego zapewne charytatywnie. Skąd pochodzi kasa? Podobno - Arabia Saudyjska i Katar. Toż to nasi sojusznicy. Robią nam pod górkę? Ropa naftowa? W takim razie którędy ją wysyłają? w którym kierunku rurociągiem? no bo wątpię by cysternami kolejowymi. Komu sprzedają? I jak transferują kasę? Nie można chyba liczyć na prawdziwe i pełne odejście od standartowej politycznej i medialnej interpretacji wydarzeń na Bliskim Wschodzie i ich ech gdzie indziej, która jest czystą wojenną propagandą zakłamującą sytuację i zacierającą prawdziwe przyczyny obecnej sytuacji . 

    A rzeczywistość, w wielkim uproszczeniu jest taka: 

    1. Bliski Wschód jest najważniejszym strategicznie regionem globu, ze swymi zasobami nafty i gazu i z trzema z 6 kluczowych dla światowej gospodarki wąskich gardeł transportu (Kanał Suezki, Bab el-Mendeb, Ormuz). Dominacja nad tą częścią świata jest niezbędna do hegemonii nad całym globem. Przy braku miejscowego imperium mogącego region kontrolować (ostatnim była Turcja, która padła w 1918r.) jest on zatem gladiatorską areną mocarstw. 

    2. Islamizm i dżihadyzm nie są ruchami zdziczałych fanatycznych morderców, ale racjonalną i konsekwentną REWOLUCJĄ przeciw obcej (obecnie USA i ich wasali) dominacji nad regionem i przeciw upadkowi politycznemu, kulturowemu i gospodarczemu, własnej cywilizacji. Rewolucja - jak wszystkie od 1789 r., używa krwawego zastraszajacego i prowokujacego terroru oraz skrajnej przemocy. Islam nie jest ani motywacją, ani przyczyną terroryzmu, jest tylko sztandarem rewolucyjnym, darmowe pożyczki najlepiej pasującym do historii i układów lokalnych. 

    3. Zachodni politycy i ich medialne tuby doskonale o powyższym wiedzą, ale uparcie i bardzo skutecznie zacierają to w publicznym dyskursie bajdami o "kulcie śmierci", "tchórzliwych mordercach cywili", "nienawiści do wolności i demokracji", itp.

    4. Zachód ponosi w Nowym Jorku, Madrycie, Londynie i Paryżu koszty swojej dominacji, interwencji i ręcznego sterowania obcym regionem. 

    5. Islamistyczny a NIE ISLAMSKI terroryzm nie jest możliwy do zwalczenia, bo jest symptomem a nie samą chorobą. Ww. rewolucja rodzi się z IDEI, a idei nie da się pokonać bombami i bagnetami. Jeśli nawet “kalifat” zostanie zniszczony, jakaś inna jego wersja pojawi się gdzie indziej. Podobnie jak ISIS przejął pałeczkę od Al Kaidy. Dopóki Zachód nie wycofa się z interweniowania na Bliskim Wschodzie, terroryzm będzie trwał i narastał. Ale Zachód nie może wycofać się z Bliskiego Wschodu - patrz 1.) i jest błędne koło. 

    6. Wojny na Bliskim Wschodzie i zrodzony z nich terroryzm będą kontynuowane ad infinitum, albo do momentu przetasowania światowych ukladow strategicznych, a kontynuowanie interwencji jest dolewaniem oliwy do ognia. W grudniu 2001 roku: Al-Kaida, a raczej jej wierchuszka, była w Afganistanie na smyczy Talibanu. Irak był stabilny, choć przymierał z głodu i chorób pod zachodnimi sankcjami. Libia i Syria były stabilne pod rządami swych niesympatycznych dyktatorów. Od rozpoczęcia “Wojny z Terrorem” (GWOT) Irak, Libia i Syria stały się państwami upadłymi, region pogrążył się w krwawym chaosie, a dżihadystyczny terroryzm urósł 6500% !

    Dziwne - mogą usłyszeć co Merkel mówi do Tuska a tego biedulinkowie nie potrafią? Nie umieją znaleźć kilkuset tysięcy baryłek dziennie ropy? 

    Może w zrozumieniu tej ,,niemocy" pomoże historia z innej części globu. Na pograniczu USA i w Meksyku trwa motywowana handlem narkotykami z USA, niewiarygodnie brutalna wojna gangów meksykańskich. Ilość ofiar idzie w dziesiątki tysięcy. Degradacja kraju jest niewiarygodna, dewastacja społeczeństwa całkowita. Do wojny tej prawicowy rząd Meksyku został ,,podniecony" przez rząd USA. Nieradzące sobie z narkotykami w ramach ,,War on Drugs" USA postanowiło ,,wyplenić" problem ,,u źródła" czyli w Kolumbii (czyli tam gdzie powstaje lwia część ,,problemu" ) oraz w Meksyku, który jest operatorem logistycznym ,,problemu". Jest jednak małe ,,ale". Towar jakoś wjeżdża do USA - zapewniając temu krajowi liderowanie w konsumpcji dragów. Są to FIZYCZNIE ogromne ilości (to samo dotyczy Europy) i ta ilość generuje GIGANTYCZNY ZYSK. Niestety, znów to są FIZYCZNIE gigantyczne a w Europie czy USA sumy pozostają one ,,bezużyteczne" bez legalizacji a także nie da się ich przewieźć wq schowku, gdzie pewien pan z ,,Pulp Fiction" przechowywał zegarek do kraju gdzie są właściciele owego zysku. Pozostają więc przelewy. I tu pojawia się AMERYKAŃSKI bank Wachowia przez który ,,przewinęło: KILKADZIESIĄT (KILKASET? what's a difference...) miliardów dolarów, wpłacanych kilkadziesiąt razy dziennie po 20-30tyś dolarów w Meksyku przez osobników nie darmowe chwilówki mających prawa mieć kontaktu z takimi sumami. I nikt w USA tego ,,nie zauważał' do czasu aż jakiś ,,urzędas" z ichniego nadzoru finansowego wykrył pewną prawidłowość. Niestety został on zmobbowany, strolllowany etc. Akurat był wielki kryzys więc każdy PRAWDZIWY dolar a takowymi są na pewno dolary z narkotyków (bo dilerzy raczej przyjmują płatności tylko gotówką) był bezcenny. Wachowia zapłaciła kilkadziesiąt milionów dolarów ,,kary" i sza.  

    I dalej...95% broni używanej przez gangi w Meksyku (a dogadzają sobie) jest made in USA!!!. Te flinty, colty, stingery, M16, Hummery są gdzieś, w jakimś ,,sklepie" w USA kupowane i jakoś fizycznie przekraczają granicę USA- Meksyk. 

    Poniali? W garnku sie gotuje bo wiele stron liczy się pożywić przy tym gotowaniu. Obawiam się jednak, że ,,gdzie kucharek sześć..." tam mogą być poparzenia lub syf zalać całą kuchnię z kucharkami...

     


    votre commentaire



    Suivre le flux RSS des articles
    Suivre le flux RSS des commentaires